20100131

Nie pamiętamy wczesnego dzieciństwa.

   -Chcesz żebym Ci wszystko opowiedział? -Zapytałem. Uśmiechnęła się i kiwnęła głową.
   -Chodziłaś do żłobka?
   -nie, ale wiem co to jest.
   -Pierwsze wspomnienie, jakie mi zostało z wczesnego dzieciństwa, to mój pierwszy dzień żłobku. Pamiętam że ściany były żółte i były w nich wnęki, w których stały kręgle i inne zabawki. Ja stałem przy wejściu, i ryczałem, bo nigdzie nie było mamy. Teraz już nie jestem pewien, czy naprawdę to pamiętam, czy może to tylko „wspomnienie wspomnienia” które utrwalało się za każdym razem, gdy tylko zaczynałem się zastanawiać, od jak dawna posiadam świadomość.
   Słuchała. Ja, pobudzałem powietrze do periodycznych drgań. Ona, nie przerywając słuchania odbijała fotony emitowane przez latarnie i wielki neon supermarketu. Ja patrzyłem.
-Albo... Może jednak zacznę od samego początku. Kiedy ja, byłem w wieku minus kilku miesięcy, moja mama miała gramofon firmy „Unitra”. Prawdopodobnie słuchałem wtedy „wołosatek”, i może to właśnie ich beztroskie teksty przekonały mnie że świat jest ciekawy i warto by wreszcie wyleźć z macicy - zobaczyć Bieszczady. Niedługo po moich narodzinach umarł komunizm, w związku z czym dziadek, parafrazując cytat z pewnego westernu, powiadał, że ten kraj był za mały dla nas dwóch.  Od urodzenia miałem gęste, czarne włosy. Mój tata czasem żartuje, że kiedy mnie po raz pierwszy zobaczył, przestraszył się że podrzucili mu cygańskie dziecko, a ja czasem żartuje, że to wcale nie jest żart.
   Uśmiechnęła się.
   -Żadnej z tych rzeczy nie pamiętam. Pewnie byłem wtedy pijany.
   Pozwoliłem sobie na niewyszukany dowcip.
   -To normalne, zwykle się nie pamięta wczesnego dzieciństwa.
   -To normalne, w tym kraju wszyscy zwykle są pijani...

9 komentarzy:

  1. Ciekawe, ale o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. zabraklo eksperymentu myslowego.

    OdpowiedzUsuń
  4. a Wołosotki to wowczas juz istniały ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mogę się mylić, ale...
    ...już wówczas istniały.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Słuchała. Ja, pobudzałem powietrze do periodycznych drgań. Ona, nie przerywając słuchania odbijała fotony emitowane przez latarnie i wielki neon supermarketu. Ja patrzyłem."

    No to Ci wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  7. jesteś Geniuszem, czy miałes 23 na k20?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli to jest alternatywa: Jestem geniuszem albo miałem 23 na k20, to należy wykluczyć opcję że jestem geniuszem. Czyli miałem 23 na k20. Wnoszę po tym że geniusz wiedziałby czym jest 23 na k20 ja nie wiem - więc miałem...

    OdpowiedzUsuń