20100820

Jeden bit to za mało.

Merdający ogonem organizm wbiegł do łazienki. Byłem skupiony na skomplikowanej procedurze usuwania zarostu z twarzy, mimo to przez ułamek sekundy Karo pojawił mi się w polu widzenia. Kiedy zaobserwuje się kątem oka coś, co pędząc znika za plecami, intuicyjnie zakłada się, że to samo pojawi się z drugiej strony. Odwróciłem się przez ramię. Kara nie było. Włochata bestia za moimi plecami wykonała zwrot o sto osiemdziesiąt stopni i kiedy ja z zaskoczeniem stwierdzałem jego nieobecność, on wybiegał już z pomieszczenia. Czy pies posiada świadomość? Zwykle za punkt odniesienia w takich rozważaniach przyjmujemy własne procesy myślowe, oraz sposób w jaki obieramy otoczenie za pomocą zmysłów. Wystarczy jednak spożyć pewną ilość alkoholu, żeby przekonać się że nie myślimy już tak wydajnie jak zwykle, a i z percepcją otoczenia nie jest najlepiej. Stąd wniosek, że na pytanie o obecność świadomości nie możemy po prostu odpowiedzieć, że jest lub jej nie ma. 

***

Spróbujmy teraz przeprowadzić eksperyment myślowy. Wyobraź sobie, że z płata potylicznego mózgu wycięto Ci ośrodek wzroku. Zakładamy, że nadal żyjesz, ale nie sposób się nie zgodzić, że na pewno nie będziesz już widział/widziała. Potem przeprowadzono kolejne operacje mające na celu usunięcie wszystkich zmysłów. Jesteś teraz bytem zdolnym do myślenia i pamiętania ale nie masz możliwości wprowadzania danych. W świetle powyższych założeń, w najlepszym wypadku masz świadomość czarnej, cichej, bezwonnej pustki. Usuńmy hipokamp - element układu limbicznego odpowiedzialny za pamięć, oraz płaty czołowe i skroniowe dolne. Hipotetycznie nadal żyjesz, ale nie wiesz jak się w owej czarnej nicości znalazłeś, ani czym jesteś ponieważ nie pamiętasz nawet własnych myśli z przed kilku sekund. Teraz możemy się zastanowić czy po usunięciu tego, co jeszcze zostało z twojego mózgu nadal będziesz tak trwał, czy raczej przejdziesz w stan stuprocentowego niebytu. Ja obstawiam tę drugą opcję, ale jeśli pierwsza okazałaby się prawdziwa, to różnica i tak jest niewielka.

***

Pies nie pomyśli dosłownie: "Jestem psem!", ponieważ do tego, żeby myśli psa przybrały taki kształt, musiałby oczywiście najpierw posługiwać się mową. Pomimo tego widzi, słyszy, reaguje na swoje imię, a niektóre wiedzą nawet, że nie należy srać na dywan! Obecność świadomości, jak starałem się wykazać, nie przybiera jedynie dwóch stanów. I według mnie, rezerwowanie tego pojęcia jedynie dla osobników gatunku homo sapiens, jest niestosownie dumne z naszej strony...

12 komentarzy:

  1. W pełni się zgadzam z konkluzją. Że tak na chwilę tylko wjadę na religię, to ogólnie bardzo dużo dumy i pychy przedstawiają ludzie wierzący, tak stawiający się wyżej od zwierząt. Nie mówiąc już o pysze "wiedzenia" tego jak powstał świat i wielu innych niesamowicie trudnych do ogarnięcia zjawisk i prawd. Szczerze to miewałem podobne przemyślenia. Często mnie nurtowało też życie bez jakichkolwiek zmysłów, może nawet zbyt często to sobie próbowałem wyobrazić heh. Ciekawie czytać czyjeś myśli kiedy są tak podobne do własnych. Dziel się częściej. Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdopodobnie masz rację, ale jak by co, to ja tego nie napisałem - nie było w mojej intencji (tym razem) wzbudzanie bezpośrednich skojarzeń z religią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gwoli ścisłości, nie wiadomo jak długo i cy w ogóle świadomość mogłaby trwać bez nieustannego strumienia informacjo o stanie ciała ("emocje tła"). Frapująco o tym pisze Antonio Damasio (Chyba on, czytałem dawno i przytaczam z pamięci).


    Pozdrawiam.

    PS: Tak wątek o pożeraniu dzieci jest prawie an pewno wakacyjnym gaworzeniem, to chyba widać, że zrobiony jest ku uciesze gawiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hipokamp nie przechowuje pamęci a tylko uczestniczy w jej przenoszenido pamieci długotrwałej i kodowaniu pamieci swiezej do paru minut. Wiec po wycieciu hipokampa nie mozna zapamietac tylko nowych informacjii. Skutki wyciecia hipokampa najlepiej obrazuje słynny przypadek pacjenta nazywanego w literaturze "pacjentem HM". To tylko takie zastrzeżenie ze strony fizjologicznej:)ano i osrodek wzroku nie znajduje sie tylko w płacie potylicznym:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za uwagi! Ośrodek wzroku znajduje się nie tylko w płacie potylicznym, ale jeśli wytniemy tylko tę część to pacjent i tak straci wzrok. Z tym hipokampem to rzeczywiście odrobinę się wygłupiłem, i dokonam poprawek jak tylko dowiem się co trzeba wyciąć z mózgu żeby całkowicie stracić pamięć. Jeśli możesz mi podesłać jakieś materiały to z góry dziękuję.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Za długotrwałą pamięć faktów i zdarzeń odpowiedzialne są płaty czołowe i skroniowe dolne. Informacja zaczerpnięta z materiałów profesora Włodzisława Ducha (między innymi kognitywisty). Poprawiłem treść artykułu. Jeszcze raz dzięki za czujność! Przeczytałem artykuł o "pacjencie HM" - naprawdę ciekawy przypadek.

    Ps: Jeśli możesz, zostawiając komentarz wybierz opcję: "Nazwa/adres URL".

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się.
    (wiesz, że się boję ludzi), więc nie napiszę nic więcej poza tym, że chętnie z Tobą podyskutuję na powyższy temat (z milionem dygresji na inne tematy), bo mnie zaciekawiłeś.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje obserwacje pokazały, że jak się powie psu "tu jest biuro taty, tu możesz sikać" to pies tam nasika. Mimo że wie, że w domu się nie sika. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zastanawiające jest to, że co noc doświadczamy stanu nieświadomości, a mimo to ludzie mają taki problem z wyobrażeniem sobie tego stanu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję , że to Ty mnie zapraszałeś :).
    Sugerujesz tożsamość : zmysły = świadomość ?
    Cóż, nie trzeba aż tak drastycznych "operacji" do podkreślenia roli bodźców płynących z otoczenia , w tym nawet wewnętrznego ( pamięć) . Przeprowadzano eksperymenty , w których izolowano człowieka nawet od wpływu grawitacji .
    Szybko pojawiał się niepokój , panika , rozmywanie się poczucia siebie jako całości , obłęd i brak świadomości .
    Sądzę , że jest to konsekwencja życia tu i teraz w materialnym świecie , Jesteśmy przecież dzieckiem gwiazd , ich jąder które zdołały pod wpływem niewidzialnych neutrin i cząstek helu wyrzucić cięższe pierwiastki , stabilniejszą materię do budowy planet ... i tak poleeeeeciało wg praw fizyki do ukształtowania się struktury i funkcji mózgu człowieka .
    Gdyby w idealnej pustce mogła wyewoluować jakaś świadomość , brak bodźców byłby pewnie konieczny do jej utrzymania .
    100% racji ,że zwierzęta mają świadomość swego bytu .
    Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  11. Olu, czy też Aleksandro - jak wolisz - daj mi swój adres e-mail. Pogadamy. Mój to:

    Grzegorz.j.s[małpka]Gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Grzegorzu, dlaczego już nie dzielisz się z nami- społecznością internetową, swoimi myślami ?

    OdpowiedzUsuń